Bizancjum nowe podejście do książek rękopiśmiennych
Bizancjum wykształciło zupełnie nowe podejście do tworzenia książek, które przez kilkanaście wieków zdominowało zachodnią kulturę. Tworzenie rękopisów stało się domeną klasztorów. Szczególne znaczenie odgrywały w okresie Bizancjum klasztory na półwyspie Synaj i Athos.
Od VI wieku prym w przepisywaniu i tworzeniu książek zajmuje zakon benedyktynów, pierwszy klasztor założony został we Włoszech przez św. Benedykta z Nursji. Były również nieliczne skryptoria świeckie, najczęściej na dworach. Koszt jednego woluminu był niezwykle wysoki, cena książki przewyższała wartość kilku wsi więc niewielu mogło pozwolić sobie na posiadanie choć jednego egzemplarza. Każda z książek jest inna, nawet jeśli powstawała jako kopia zawsze zauważalne są różnice w kroju pisma czy iluminacjach.
Książki rękopiśmienne królowały do połowy XV wieku jednak nawet po wynalezieniu druku powstawały woluminy przepisywane ręcznie na specjalne zamówienia. Tworzenie rękopisów w klasztorach przebiegało podług ścisłe ustalonych reguł np. opat klasztoru Studion w Konstantynopolu (Teodro) karał za brzydkie i niedokładne przepisywanie. Wprowadził szereg reguł wykonywania pracy w skryptorium.
Fot. Największy zachowany manuskrypt średniowieczny Codex Gigas spisany został w klasztorze benedyktyńskim w Czechach. Przez wieki uznawany za Biblię Diabła ze względu na wielki wizerunek widoczny na zdjęciu oraz treść, w której oprócz Biblii zamieszczono ówczesną wiedzę na temat magicznych mikstur itp. Obecnie manuskrypt znajduje się w Szwecji.