'"Powieść ""W stronę niewinności"", w której Philippe Djian z wdziękiem godnym mistrza bawi się konwencją literatury pornograficznej, to hołd złożony Henry''emu Millerowi. Narrator, Francis, jest pisarzem, który wprawdzie poznał smak sukcesu, ale obecnie jego książki osiągnęły nakłady tak niskie, że zarabia na życie, sprzedając kolegom po piórze preparaty z alg i koszulki Bundeswehry. Jego żona i dzieci zginęli w katastrofie lotniczej, jednak Francis żyje tak, jakby Edith mieszkała wraz z nim, a dzieci wyjechały na inny kontynent. Jego przyjacielem jest Patrick Vandhoeren, gwiazda literatury, wzorowana na Michelu Houellebecqu. Francis i Patrick są jak dwie twarze tej samej osoby, a łączą ich zawiłe, „millerowskie” relacje, niewolne od nuty homoerotyzmu i odrobiny zawiści. Pewnego dnia wyimaginowana Edith podrzuca Francisowi pomysł, by nakręcił film pornograficzny z udziałem żony Patricka, Nicole. Francis i Nicole przeżywają gwałtowny romans w konwencji sado-masochistycznej japońskiej ars amandi Nawa Shibari, co staje się pretekstem do napisania scen godnych Millera, podejmujących dyskusję ze współczesną idealizacją seksu i charakterystycznym dla Houellebecqa kultem lat 60. W stronę niewinności ma w karierze Djiana znaczenie przełomowe. Jak napisał jeden z krytyków, pisarz udowodnił, że należy do literackiej pierwszej ligi. "'