Siostrzeniec Kundery, rzecz o paryskich 30-latkach, jest powieścią, w której sentymentalny dramat miesza się z surrealistyczną błazenadą. To błyskotliwy debiut powieściowy francuskiego pisarza i scenarzysty młodego pokolenia, duchowo spokrewnionego z Gombrowiczem. Opowiada zwariowaną historię fałszywego siostrzeńca Kundery z dwoma Polakami w tle.Książka zaczyna się w momencie przyjazdu do Paryża Konrada - prostodusznego prażanina, rzekomego siostrzeńca Milana Kundery. Sławny "wuj", przyzwyczajony już do najazdów fałszywych kuzynów, ofiarowuje mu lokum Konrad zaczyna żyć na własny rachunek. Poznaje go Wiktor, narrator powieści, i z miejsca się w nim zakochuje. Konrad bowiem jest postacią niezwykłą: "pozbawiony zarostu i uśmiechnięty, wydzielał z siebie idiotyzm odsyłający do ery człowieka pierwotnego, do czasów, kiedy wszystko było miłością lub nienawiścią". Wiktor jest w trudnej sytuacji, bo właśnie porzuciła go Teresa, kobieta jego życia. Postanawia więc odzyskać narzeczoną, sprowadzając Konrada do mieszkania, które dzieli z nią mimo rozstania - wie bowiem, że Teresa żywi niespełnione uczucia macierzyńskie. Czy uda się Wiktorowi osiągnąć jego zamierzenia? Co z tego wyniknie? W barwnej galerii postaci Foenkinosa pojawiają się także dwaj Polacy. Oni również, oszuści podający się za filmowców, mają swój udział w tej zwariowanej, sentymentalno-surrealistycznej historii.